niedziela, 11 grudnia 2016

Od Cavana C.D Anabell

Poszedłem na padok. Umieściłem się wygodnie na płocie i machałem lekko nogami. Kiedy chciałem wstać, w oczy rzucił mi się notatnik. Chwyciłem go mając w zamiarze oddać właścicielowi, jednak na początku otworzyłem notatnik, mając w zamiarze obejrzeć to co jest w środku. Otworzyłem go ostrożnie.

Imię: Anabell
Nazwisko: Dark

Nagle mnie olśniło, to ta sama dziewczyna, która nie chciała mi pokazać tego rysunku, a jak tylko mnie zobaczyła, powiedziała, że idzie do pokoju. Zmieniłem zdanie, nie chciałem być niemiły, dlatego też od razu skierowałem się do właścicieli, aby dowiedzieć się w jakim pokoju mieszka dziewczyna. Dotarłem szybkim krokiem. Zapukałem do drzwi, gdzie powinna znajdować się jakaś obsługa. Przy biurku siedziała właścicielka i załatwiała jakieś formalności. Kiedy wszedłem, akurat rozmawiała przez telefon, dlatego musiałem chwile poczekać. Po chwili właścicielka - Elizabeth Rose odłożyła słuchawkę.
- Słucham?
- Chciałbym dowiedzieć się w którym pokoju mieszka Anabell Dark.
Wyciągnęła jakieś papiery i zaczęła sprawdzać.
- Pokój numer 48 - odparła.
- Dziękuję. Do widzenia - i już mnie tam nie było. Wybiegłem z gabinetu i skierowałem się w kierunku wyznaczonego pokoju, gdzie mieszkała tajemnicza dziewczyna.
Kiedy dotarłem, zapukałem głośno do drzwi pokoju.
- Proszę - usłyszałem głos jakiegoś chłopaka.
Wszedłem do środka, ale w środku ujrzałem tylko dwóch chłopaków. Zmarszczyłem brwi.
- Czy tutaj mieszka Anabell? - zapytałem zdyszany, po krótkim biegu.
- Poszła.. Chyba do stajni.
- Dzięki.
Czyli jakoś ją minąłem. Pewnie już zobaczyła, że zapomniała swojego notesu z padoku.
Wyszedłem z pokoju, zostawiając ich samych w pokoju, a sam skierowałem się do stajni. Trzeba przyznać, że trochę pogubiłem się wśród labiryntu pokoi, ale jakimś cudem udało mi się wyjść, ale dopiero po chyba 10 minutach,
Dziewczynę spotkałem na padoku, z resztą jak szukała notesu, który ja miałem w ręku.
- Zapomniałaś czegoś?
Dziewczyna aż podskoczyła, kiedy usłyszała mój głos.
- Ta.. ak... - wyjąkała.
Wyciągnąłem notes zza pleców.

<Anabell?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Proszę, nie spam w komentarzach i nie reklamuj bloga w miejscu do tego nieprzeznaczonym - to będzie karane usunięciem twojej uwagi. Nie zapominaj też o zasadach interpunkcji i ortografii! ;)