środa, 7 grudnia 2016

Od Hache C.D Luny

Wszedłem wraz z Luna na lodowisko. Dla mnie niepojęte było jak można nie umieć jeździć.
Kiedy pierwszy raz byłem na lodowisku po chwili odsłonie puściłem się i śmigałem.
Luna powoli kumała i kiedy poczuła się pewnie puściła mnie chwile jechała sama i nagle zaliczyła taka glebę,że nie wiedziałem czy śmiać się czy płakać.
-Żujesz !
-Nie wiem -jęknęła
Chciała wstać ale powstrzymałem ją
-Nie wstawaj ..gwałtownie spokojnie
Chwile odczekała i pomogłem jej wstać wyszliśmy z lodowiska zdjąłem jej łyżwy i założyłem buty.
Oczywiście sobie zrobiłem to samo. Oddałem sprzęt i wziąłem ja na ręce.
Zaniosłem i posadziłem w aucie
Wsiadłem i ruszyłem
-Na prawde jesteś antytalentem w tej dziedzinie
-Ale jesteś zabawny-złapała się za głowę
-Co jest ?
-Boli i kreci mi się ..
-Spokojnie .. -
Zakręciłem i już po chwili byliśmy w szpitalu
-Zwariowałes ?
-Nie muszą Cie przepadać ja Ci nie daruje-wysiedliśmy i weszliśmy do środka zapisałem ją
i czekaliśmy w kolejce na lekarza który po chwili się zjawił i zabrał ją
Czekałem 40 minut zanim pozwolili mi do niej wejść miała robiona tomografię głowy i prześwietlenia

<Luna>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Proszę, nie spam w komentarzach i nie reklamuj bloga w miejscu do tego nieprzeznaczonym - to będzie karane usunięciem twojej uwagi. Nie zapominaj też o zasadach interpunkcji i ortografii! ;)