- Proszę daj mi spokój - powiedziałam.
- Nie Luna - złapał mnie za rękę.
Wyrwałam mu ją i szybkim tepem poszłam w stronę auta. Ja naprawdę chciałam z nim ale na chwile obecna nie było to możliwe.
***
Na miejscu od razu poprawił mi się chumor. Pełno ludzi i koni, różne konkursy, sklepiki i wystawy. Poszłam pooglądać wystawę z różnymi obrazami gdy uslysZalam znajomy mi głos:
- Luna?
Odwróciłam się i moim oczom ukazał się dość wysoki szatyn o przenikliwym spojrzeniu.
- Matteo, co ty tu robisz? - uśmiechnęłam się lekko
- Mógłbym zadać ci to samo pytanie - odwzajemnił gest. - Przyjechałem razem z rodzicami Sue chciała pooglądać jakieś konie. A ty?
- Prxyjechalam z koleżanka - odparłam. - Tak po prostu. Czy ty nie miałeś być teraz we Włoszech.
- Miałem. Ale jestem tu. Najlepsze jest to ze niedługo wracam do Akademi
Uśmiechnęłam się szeroko. Chodź na początku szczerze nie znosiłam Matteo później okazał się być naprawdę dobrym przyjacielem.
- Strasznie się cieszę.
- Ja tez
Rozmawialiśmy jeszcze trochę po czym chłopak zaproponował, że pokaże mi co gzie jest bo był tu jakieś dwie godziny przedemną. Od razu się zgodziłam. Szliśmy zawzięcie rozmawiając gdy przerwał nam głos
- Luna! Szukałem cię.
- Hache co ty tu robisz!? Czy nie możesz dać mi spokoju!?
- Gilbert zabrał kilka osób - chciał dokończyć gdy jego wzrok spoczął na Matteo - Kto to?
- Przyjaciel - rzekłam. - Był w Akademi ale wyjechał. Teraz wraca.
Hache zlustrował go wzrokiem od góry do nóg.
- Jak byś mógł to łaskawie pójdź sobie - uśmiechnęłam sie lekko do Hache
Starałam się by te słowa wyszły mi jak najbardziej naturalnie ale było mi ciężko. Naprawdę nie chciałam go sprawiać ale mus to mus. Nie chciałam zadzierać z moimi rodzicami wiadomo ze mają wirkszą władze ode mnie. Gdy dochodziliśmy czułam przez cały czas na sobie JEGO wzrok.
- To twój chłopak? - spytał Matteo
- Były - wydukałam.
Miałam ochotę wypłakać się i pojechać do domu. Czemu gdy ktoś naprawdę mi się podoba to nie mogę z nim być.
Hache?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Proszę, nie spam w komentarzach i nie reklamuj bloga w miejscu do tego nieprzeznaczonym - to będzie karane usunięciem twojej uwagi. Nie zapominaj też o zasadach interpunkcji i ortografii! ;)