wtorek, 20 grudnia 2016

Od Edwarda C.D Alexandry

Miała oczy. No dobra, każdy ma oczy, ale nie tak przyciągająco zielone. Zawsze ta barwa kojarzyła mi się dosyć ... słabo, ale u niej nie mogłem tego wyszukać. Chyba zaczynał być to mój ulubiony kolor.
Dobra, pomijając te bezsensowne pierwsze linijki, przejdę może do ciekawszej części tego opowiadania. Nigdy odkąd pamiętam nie byłem specjalnym romantykiem ani "psem na baby". Nawet w przedszkolu kiedy był czas "prawdziwej miłości", byłem sam. W podstawówce się to nie zmieniło, w tych pierwszych klasach zawsze było nastawienie typu: "Fuuuj, dziewczyny są obleśne!". Zresztą w gimnazjum interesowały mnie bardziej konie od dziewczyn. Boże, źle to zabrzmiało. No, w każdym razie jako licealista, raz zdarzyło mi się mieć dziewczynę która po dwóch latach postanowiła wyjechać do Europy. Tak więc 3/4 mojego aktualnego życia było spędzone "forever alone".
Wyobraźcie więc sobie jakie było moje zdziwienie, gdy odkryłem że się zakochałem. Przynajmniej tak mi się wydawało, ktoś inny nazwałby to zauroczeniem. Whatever.
- Od tego przecież jestem. - powiedziała cicho Alex i zanim się zorientowałem, pocałowałem ją. Okej, pomińmy sobie szczegółowe opisy gdyż jak mniemam wyjaśniłem iż do moich zalet nie jest wybitnie głęboki romantyzm.
Nagle poczułem na swoich plecach niekontrolowany ciężar a kiedy klnąc pod nosem, odwróciłem się do tyłu, Regina właśnie była zajęta napuszaniem się na stole, podczas kiedy Dakota świetnie bawiła się w obszczekiwanie jej. Najwyraźniej kotka użyła sobie moich pleców do odbicia się, co nie było najprzyjemniejszym uczuciem. Zdecydowanie nie polecam.
- To chyba nie był najlepszy pomysł trzymania szczeniaka z wiecznie naburmuszonym kotem. - prychnąłem, skierowując twarz na Alex. Kiedy nasze spojrzenia się spotkały, mógłbym przysiąc że się zarumieniłem. Ona zresztą też.
<Alex? Cały romasryczny nastrój prysł xd Może ty coś lepszego wymyślisz ;p>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Proszę, nie spam w komentarzach i nie reklamuj bloga w miejscu do tego nieprzeznaczonym - to będzie karane usunięciem twojej uwagi. Nie zapominaj też o zasadach interpunkcji i ortografii! ;)