czwartek, 22 grudnia 2016

Od Layli C.D Luny

Budziło mnie jasne słońce szybko wstałam i się umyłam oraz coś zjadłam.
Pobiegłam do boksu gdzie był mój ulubiony ogier Severus.
Wyczyściłam go i dałam mu marchewkę.
Potem założyłam ogłowie, czaprak, siodło.
Wyprowadziłam do i wsiadłam. Łydkami popędziłam ogiera.
Ogier po chwili zaczął galopować postanowiłam pojechać w teren.
Obserwowałam otoczenie nie patrzałam gdzie koń jedzie.
Nagle ogier skoczył ale potknął się o przeszkodę.
Nagle zauważyłam jakąś dziewczynę.
Dziewczyna zbliżyła się do mnie.
- Witaj jestem Luna- powiedziała
- Witaj a ja jestem Layla wiem jestem brudna ponieważ spadłam- powiedziałam
- Właśnie to widziałam- odpowiedziała
Zrobiło mi się dosyć głupio.
- Może pojeździmy razem- zapytała Luna
- No ok - odpowiedziałam z uśmiechem
Jechaliśmy razem galopem tym razem nie spadłam.
Nagle widziałam przeszkodę po kilku sekundach ogier skoczył.
Po kilku godzinach postanowiliśmy wracać.
Wyczyściliśmy konie i zdjęliśmy im ogłowie czaprak o raz siodło.
Potem poszliśmy do mojego pokoju i do nocy paplałyśmy.
<Luna?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Proszę, nie spam w komentarzach i nie reklamuj bloga w miejscu do tego nieprzeznaczonym - to będzie karane usunięciem twojej uwagi. Nie zapominaj też o zasadach interpunkcji i ortografii! ;)