niedziela, 18 grudnia 2016

Od Meg C.D Noah'a

Uśmiechnęłam się do chłopaka i zrozumiałam to co powiedział. Przeniosłam swój wzrok na ogiera. Pogładziłam delikatnie szyję wierzchowca po czym podałam dłoń aby mógł są spokojnie obwąchać. Koń zarżał i zarzucił delikatnie.
- Spokojnie, krzywdy Ci nie zrobię. - Uśmiechnęłam się do niego. Podeszłam do akcesoriów Catcher'a, wzięłam siodło i czaprak. Czułam cały czas na sobie pilny wzrok ogiera. Osiodłanie go nie sprawiło żadnego problemu. Po wykonanym zabiegu wyprowadziłam go i ruszyliśmy oboje w kierunku wyznaczonym przez chłopaka. Na miejscu poczekaliśmy chwilę aż dołączy do nas Noah z drugim koniem.
- Widzę, że się dogadaliście. - Na jego twarzy pojawił się niewielki uśmiech.
- Można tak powiedzieć. - Pogłaskałam wierzchowca po szyi. - No chyba, że udaje i chce się Tobie podlizać. - Zaśmiałam się.
- To jak, jedziemy? - Zaproponował.
W odpowiedzi kiwnęłam tylko głową i wskoczyłam w siodło. Zawsze gdy wsiadałam na konia w duchu dziękowałam sobie, że ćwiczę. Chłopak poprowadził swojego konia w stronę tylnego wyjścia z terenu akademii, bez zbędnych słów podążałam za nim.
Kiedy znaleźliśmy się na łące przyspieszyliśmy do kłusa. Dawno nie jeździłam i naprawdę mi tego brakowało. Jechaliśmy w ciszy aż dotarliśmy do lasu, tam też zwolniliśmy.
- Co Cię tutaj sprowadziło? - Wypalił.
- Co mnie tutaj sprowadza... - Powtórzyłam słowa znajomego. - Chęć świętego spokoju moich rodziców. - Widziałam jego pytające spojrzenie.
- Nie jestem idealnym i świętym dzieckiem.
- Nikt nie jest.
- Tylko ja należę do tych co powinno się wstydzić. - Zaśmiałam się.
- A niby dlaczego?
- Zobaczysz z czasem, nie będę psuła nowej znajomości.
Po moich słowach zapadła chwila ciszy, a nasze konie zaprowadziły nas nad tor do motocrossu. Moje oczy automatycznie się zaświeciły.
- Czemu nikt mi nie powiedział, że macie tutaj coś takiego? - Byłam bardzo podekscytowana.
- A pytałaś?
Posłałam mu wymowne spojrzenie.
- Jeździsz?
- Oczywiście, że tak!
Podjechałam bliżej aby mieć lepszy widok. Oczami wyobraźni widziałam co będę tutaj robiła.

Noah? (Wybacz ale nie mogę się skupić ;-;)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Proszę, nie spam w komentarzach i nie reklamuj bloga w miejscu do tego nieprzeznaczonym - to będzie karane usunięciem twojej uwagi. Nie zapominaj też o zasadach interpunkcji i ortografii! ;)