poniedziałek, 25 grudnia 2017

Od Leny C.D Ady

Drzwi zamknęły się za mną z cichym jęknięciem. Posuwałam się coraz dalej, aż doszłam do pokoju, gdzie przy stole siedzieli prawie wszyscy instruktorzy.
- Witaj Leno. Usiądź sobie - zachęciła pani Laura.
- Dziękuję, ale chyba wolę postać.
- Nie krępuj się - odparła instruktorka.
Posłuszne zasiadłam na krześle.
- Czy nie nudzi ci się na moich lekcjach?
- No cóż, będąc szczerym, nużą mnie już te same ćwiczenia.
- Mamy dla ciebie propozycję - powiedziała pani Rose - Nie chciałabyś jeździć w zaawansowanej grupie?
- Oczywiście, że chciałabym! - pokiwałam entuzjastycznie głową.
- Zapewne wiesz, jakie masz możliwości, będąc w tej grupie. Ale musisz być świadoma, jakie wiążą się z tym obowiązki. Więcej różnorodnych ćwiczeń.
- Doskonale to wiem.
- Jeśli jesteś pewna, chyba mogę powiedzieć, że oficjalnie należysz do grupy zaawansowanej - powiedział James.
- Dziękuję jeszcze raz. Mogę już iść?
- Oczywiście.
- Do widzenia.
- Do widzenia.
Wyszłam z domku kadry i od razu zwróciłam się do Ady.
- Przenieśli mnie do następnej grupy! - wręcz piszczałam ze szczęścia.
- Gratuluję - uśmiechnęła się dziewczyna.
- Wiesz, wygląda na to, że już nie będziemy musiały kłócić się o konia.
- Jeszcze raz przepraszam.
- No co ty, żartuję sobie! Hej, miałabyś może ochotę pojechać ze mną po konia?
- Już jakiegoś masz? - zapytała zaskoczona.
- Nie, ale na wszelki wypadek zbieram drużynę pierścienia - zaśmiałam się.

<Ada? Będziesz Legolasem?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Proszę, nie spam w komentarzach i nie reklamuj bloga w miejscu do tego nieprzeznaczonym - to będzie karane usunięciem twojej uwagi. Nie zapominaj też o zasadach interpunkcji i ortografii! ;)