czwartek, 28 grudnia 2017

Od Lucy Cd Ady - zadanie 2

Odprowadziłyśmy razem z Adą konia do boksu. Po chwili zaproponowała oględziny konia pod względem uszkodzeń ciała bądź innych obrażeń zewnętrznych i wewnętrznych - gdy znalazłam konia, był w szoku i musiałam użyć proszku od mojej matki, aby koń mi zaufał i dał chwycić wodze.
Oględziny nie potrwały długo. Nagle koń zamachnął się głową w naszym kierunku. Obie zgrabnie uniknęłyśmy uderzenia i w tym samym czasie powiedziałyśmy:
- Nic Ci nie jest?
Roześmiałyśmy się. Wstałam i podałam rękę Adzie. Uff, nic jej nie jest. Wyczyściłyśmy porządnie jej ulubieńca i koleżanka się odezwała:
- Lucy, podasz mi uwiąz z kantarem?
- Jasne. - odpowiedziałam i odwróciłam się po rzeczy.
Zwierzę zdenerwowało się mocno i kopnęło mnie z całej siły. Widziałam końskie kopyta tuż nad moimi oczami. Uderzyłam głową o ściankę boksu tak, że zadudniło w całej stajni i wszystkie konie zastrzygły uważnie uszami. Do moich uszu doszedł krzyk. W ustach poczułam smak krwi, a chwilę potem odpłynęłam. Przez chwilę nie było nic, nawet kolorów, dźwięków czy osób. Nagle znalazłam się w samochodzie. O nie - to tamto straszne popołudnie. Deszcz lał strumieniami, a ja z mamą jechałyśmy lekko popsutym samochodem po konia. Wysiadłyśmy i działy się cuda. Gniadosz wszedł do przyczepy za mamą, ja usadowiłam go i podpięłam. Wsiadłyśmy ponownie do wozu i ruszyłyśmy. Koń bał się i kopał w drzwi przyczepy niemiłosiernie. Nagle rozpętała się okropna burza z mnóstwem piorunów. Koń próbował wydostać się z przyczepy - lecz bez skutków. Nagle tuż obok nas spada błyskawica i słyszę własny krzyk: "Mamo!". Wydawało się, że spokojnie przejedziemy... Jedna nie... Straciłam przytomność. Obudziłam się w szpitalu, a nade mną siedziała Lou z dziadkiem. "Gdzie mama?" Moje nerwowe pytanie. "Lucy... Ona nie żyje..." Ta odpowiedź bolała mnie długo. Czułam ciągle ten ból w klatce piersiowej co wtedy. Nagle obudziłam się, a nade mną stała instruktorka - p. Laura i Ada.

< Ada? Przepraszam, że musiałaś tak długo czekać >

Brawo, dostajesz 15 punktów ^^

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Proszę, nie spam w komentarzach i nie reklamuj bloga w miejscu do tego nieprzeznaczonym - to będzie karane usunięciem twojej uwagi. Nie zapominaj też o zasadach interpunkcji i ortografii! ;)