wtorek, 11 października 2016

Od Ryana C.D Alexandry

Nasza przygoda była bardzo niebezpieczna dziewczyna wykazała się wielką odwagą,ale za razem głupotą i miała sporo szczęścia. Po powrocie ogarnąłem Alaskę i poszedłem zapalić. Gdy zajrzałem do stajni dziewczyna spała w boksie konia. Otworzyłem boks i wszedłem po cichu,wziąłem ją na ręce i zaniosłem do jej pokoju położyłem na łózko. Złapałem kartkę i długopis.
"Zasnęłaś w boskie myślę,ze tu jest cieplej"
~Ryan
Wyszedłszy z jej pokoju zamknąłem drzwi. U mnie czekał już stęskniony Riki dałem mu wodę i jedzenie strużek miał coraz mniej sił al;e kochał mnie nadal tak mocno. Wziąłem go do ogrodu i zaplułem kilka papierosów.
Gdy zaniosłem psa usiadłem na łózko. Położyłem się na łóżko i przespałem się dobrą godzinę ,obudził mnie budzik na kolację. Wstałem ubrałem bluzę i poszedęłm na stołówkę była lazania. Zjadłem pospiesznie po czym wyszedłem zapalić. Nagle ktoś zaszedł mnie od tyłu.
Odwróciłem się to była Alexandra

<Alexandra>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Proszę, nie spam w komentarzach i nie reklamuj bloga w miejscu do tego nieprzeznaczonym - to będzie karane usunięciem twojej uwagi. Nie zapominaj też o zasadach interpunkcji i ortografii! ;)