wtorek, 20 września 2016

Od Harley C.D Leo


Nie potrafiłam odpowiedzieć mu na te pytanie. Jego spojrzenie świdrowało mnie na wylot. Jego oczy przypominały mi mojego byłego... a właśnie dawno nie miałam chłopaka... Po co o tym myślę?
-Odpowiesz mi na to pytanie?
Zacisnęłam wargi i zaczęłam bawić się kosmykiem włosów.
-Mam taki kaprys... kiedyś po prostu straciłam konia i w tym momencie straciłam, również chłopaka wystarczy Ci to?- Spojrzałam na niego.
-Wystarczy. Opowiesz mi coś o tym koniu?
-Był to kladrub, pewnie nie znasz. Bardzo rzadka rasa. Cudowny siwek z cudownym charakterem. Chodził konkursy 150cm. Miał 9 lat i w pewnym momencie ktoś się na mnie uwziął. Przyjechałam do stajni i konia nie ma...
-Okej, rozumiem.
Nastała głucha cisza. Wstałam i rzuciłam się na moje łóżko. Zamknęłam oczy...
-----------------------------------------
Otworzyłam oczy i spojrzałam na telefon. Wyświetlała się 18:30. O NIE! NIE ZDĄŻĘ SIĘ NASZYKOWAĆ!!! W ekspresowym tempie dobiegłam do łazienki po to by wziąć prysznic. Odkręciłam gałkę i oblał mnie strumień zimnej wody. Umyłam włosy i wyszłam z kabiny. Zrobiłam sobie turban na głowie i zaczęłam się malować. Nałożyłam podkład, zrobiłam kreskę eyliner'em i pomalowałam rzęsy. Usta pomalowałam pomadką Lip Kit Kylie Jenner w kolorze Mary Jo K. Ubrałam się tak:

Dobra jestem gotowa. Wyszłam z łazienki i wpadłam na Leo.
Leo? Jak Ci się podobam? XD

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Proszę, nie spam w komentarzach i nie reklamuj bloga w miejscu do tego nieprzeznaczonym - to będzie karane usunięciem twojej uwagi. Nie zapominaj też o zasadach interpunkcji i ortografii! ;)