piątek, 23 września 2016

Od Susan do Matteo

Wstałam z rana, by jak najszybciej pojechać do nowj Akademii. Rodzice już przesadzili! Dopakowałam rzeczy i spojrzałam ostatni raz na mój pokój. Rozmowy z przyjaciółmi... Skarciłam się w myślach. Przestań żyć przeszłością! Nieważne. Wyszłam z pokoju i wsiadłam do auta taty.
- Pa mamo. - powiedziałam i przytuliłam kobietę.
- Do zobaczenia Susan. Oby ci szło w nowej szkole tak dobrze jak w tej, w Nowym Jorku. - odparła moja mama zza swoich ogromnych szkieł w metalowych oprawkach. Zniknęła w drzwiach domu, a ja w drzwiach samochodu.
- No to jedziemy. - powiedział mój tata i pojechaliśmy. Zobaczyłam nawet Loraine - moja przyjaciółkę. Stała z Thomasem jej chłopakiem. Nie zauważyli mnie, ale żegnałam się z nimi wczkraj. Poczułam w sercu ukłucie smutku. Mój były - Martin rzucił mnie, gdy poznał May. Widać nie byłam dla niego taka ważna. "Susan! Przestań". Krzyknęłam na siebie w myślach. Ostatnio coś za dużo rozpamiętuje. Minęliśmy Empire State Buliding i zasnęłam.
***Magia Czasu***
- Susan! Pora wstać. Jesteśmy! - szturchał mnie tata.
- Jeszcze trzy minutki. - odwróciłam się na drugi bok i zauważyłam, że jestem w aucie. A... No tak. Wyjeżdżam. - Wstaję.
Tata wypakował rzeczy i pożegnał się ze mną. Weszłam do recepcji i odebrałam klucz do pokoju. Rozpakowałam wszystkie rzeczy i od razu pobiegłam do stajni. Podeszłam do boksów i oglądałam konie. Wszystkie takie ładne...
- Cześć. - z zamyślenia wyrwał mnie męski głos. Odwróciłam się i mało co nie wpadłam na chłopaka.
- O. Hej... - odparłam i popatrzyłam się trochę do góry, ponieważ był ode mnie wyższy.
- Jestem Matteo, a ty? - zapytał się.
- Susan. Miło mi. - powiedziałam, a on zaśmiał się.
- Nowa? - znów zadał pytanie
- Taaak. - nadal nieco nie pewnie powiedziałam.
- Może cię oprowadzić? - nadal tylko pytania.
- Byłoby miło. - zaśmiałam się i ruszyliśmy w stronę wyjścia ze stajni.

Matteo?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Proszę, nie spam w komentarzach i nie reklamuj bloga w miejscu do tego nieprzeznaczonym - to będzie karane usunięciem twojej uwagi. Nie zapominaj też o zasadach interpunkcji i ortografii! ;)