sobota, 3 września 2016

Od Noah'a C.D Esther

Schowałem gitarę z powrotem na jej tymczasowe miejsce, sam powracając do łóżka, które dzisiaj nie do końca było "moje".
- Wiesz co, może ja się położę na ziemi, zgarnę Ci tylko jedną poduszkę, o ile się nie obrazisz.
- Zostajesz tutaj, nie ma mowy!
- Nie będziemy się gnieść na jednym łóżku... - Wyjąkałem, znajdując wolną poduszkę - wiesz jak ja się wiercę?
- Nie przesadzaaj, marudo jedna - chwyciła mnie za nadgarstek, uniemożliwiając mi tym samym jakiekolwiek dalsze czynności.
- Nie bądź dzieciakiem, Esther... Będzie Ci niewygodnie.
Dziewczyna jednak zgromiła mnie za te słowa wzrokiem. Zacisnęła mocniej palce na moim nadgarstku, na co aż z wrażenia usiadłem. Ma dziewczyna siłę, fakt.
- Czyli jak rozumiem zmieniłeś zdanie? - uśmiechnęła się triumfalnie, kiedy z lekkim wewnętrznym bólem, spowodowanym porażką, zgodziłem się.
- Co Wy tu ze mną robicie.. Powinienem być bardziej asertywny - wymruczałem, rzucając poduszkę wraz z kocem na ich pierwotne skupisko, piętrzące się u góry łóżka.
- Mi to tam na rękę.
Ostatecznie w ciągu piętnastu minut znalazłem się pod kołdrą, której jeszcze wcześniej nie doceniałem tak, jak w tamtym momencie.
- Widzisz, to jest plus, że się jednak zgodziłeś - odezwała się Estherka, kiedy podzieliłem się z nią swoimi przemyśleniami. - Przynajmniej będzie Ci cieplej - dodała, zarzucając rękę na moje plecy.
- To jest chyba jedyny powód, dlaczego się zgodziłem - zaśmiałem się - Dobranoc.
- Dobranoc.
W rzeczywistości sen nie przyszedł tak łatwo. Znowu myślałem. Po kilku sporach z własnymi myślami, zmęczenie wzięło górę.

Kiedy rano otworzyłem oczy, nawet nie lekko się zdumiłem. Widząc Esther, która tak spokojnie spała po mojej prawej, zacząłem się baaaardzo mocno zastanawiać.
Może uciął mi się film? Nie pamiętam już, co się działo wczoraj? Niee, to nie do końca możliwe. Wręcz w ogóle.
Wstałem z lekkim ociąganiem, pierwsze co robiąc, otwierając okna. Było tu tak chole*nie duszno, że powoli stawało się to nie do zniesienia.

<Esther?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Proszę, nie spam w komentarzach i nie reklamuj bloga w miejscu do tego nieprzeznaczonym - to będzie karane usunięciem twojej uwagi. Nie zapominaj też o zasadach interpunkcji i ortografii! ;)