Nie będę owijać w bawełnę już na samym początku -
zaobserwowałam, że często członkom naszej Akademii zdarza się, że mylą ze sobą
dwa, różniące się od siebie wyrazy - "choć" oraz "chodź".
Mając na myśli to, że po zwróceniu uwagi większość osób się do poprawek
stosuje, uznałam, że dobrym wyjściem będzie wyjaśnienie ich znaczeń i
zastosowania w zdaniach.
Choć - to nic innego jak spójnik, który zastosowany może być
jako:
a) rozpoczęcie zdania podrzędnego lub jego części, ukazując
kontrast/rozbieżność np. między oczekiwaniami a tym, co się dokonuje, np.
"Kobieta to bardzo atrakcyjna, choć trudno powiedzieć, że ładna."
=ale/mimo
b) rozpoczęcie zdania podrzędnego lub jego części, ukazując
specyfikę sytuacji, w której podjęte działania okazały się bezskuteczne/prowadzące
do nieoczekiwanych rezultatów.
Przykładem jest chociażby; "Spróbował, choć wiedział,
że się nie uda."
"Choć" może być także użyte jako partykuła
uwydatniająca treść, na której ma być skoncentrowana szczególna uwaga, np.
"Spróbuj choć jednego."
=bodaj/przynajmniej
Co więcej - przed spójnikiem "choć" ZAWSZE
stawiamy przecinek.
Chodź - jest to wyraz, który utworzony został od czasownika
"chodzić". Oznacza np. przenoszenie się z miejsca na miejsce,
stawiając przy tym kroki, a także jako znaczenie uczęszczania gdzieś
systematycznie. Samo "chodź" używane jest na przykład jako ponaglenie
do wykonania jakiejś czynności:
"Rzuć wszystko i chodź na spacer" albo
"chodźmy coś zjeść".
Mam nadzieję, że teraz wszystko wydaję się być choć trochę
łatwiejsze. Żeby rozwiać wszelkie wątpliwości, podpowiem, kto postanowił się za
to wziąć, w związku z czym kogo możecie za to zbić - na chacie Noaszek,
korzystający tym razem z wiedzy własnej + słowników języka polskiego.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Proszę, nie spam w komentarzach i nie reklamuj bloga w miejscu do tego nieprzeznaczonym - to będzie karane usunięciem twojej uwagi. Nie zapominaj też o zasadach interpunkcji i ortografii! ;)