środa, 31 sierpnia 2016

Od Irmy C.D Castiela

Minęło troszkę czasu, odkąd rozmawiałam z chłopakiem. W tym czasie zdążyłam jeszcze się umyć i porobić parę rzeczy, lecz nudziło mi się z moim pokoju, więc postanowiłam wziąć książkę i pójść do salonu, gdyż wydawał mi się przytulny i idealny na czytanie ksiązki. Wyszłam z pokoju i szłam dużym i długim korytarzem.
Gdy w końcu dotarłam na miejsce, złapałam za klamkę i otworzyłam drzwi bez pukania. Nikogo się nie spodziewałam o tak późnej porze, gdyż było już dość późno… I wydawało mi się, że tylko ja jeszcze nie spałam. Cóż! Jednak się myliłam, bo gdy weszłam, to zobaczyłam Castiela w samych spodniach od piżamy! Stał i patrzył się na mnie zdziwiony, tak samo jak ja. Poczułam że zaczynam się czerwienić mimo wszystko, więc tylko na szybko powiedziałam:
- Wybacz… Pójdę lepiej gdzie indziej czytać… - powiedziałam i szybko zamknęłam drzwi, po czym szybko się ulotniłam do swojego pokoju. Zamknęłam swoje drzwi i przywarłam do nich plecami z szybko bijącym sercem. W końcu odkleiłam się jednak od nich, po czym szybko opadłam na łóżko.
Leżałam tak przez chwile gdy nagle usłyszałam pukanie. Podniosłam się ostrożnie i powoli podeszłam do drzwi, lekko je uchylając. Zobaczyłam Castiela.

< Castiel? >

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Proszę, nie spam w komentarzach i nie reklamuj bloga w miejscu do tego nieprzeznaczonym - to będzie karane usunięciem twojej uwagi. Nie zapominaj też o zasadach interpunkcji i ortografii! ;)