środa, 31 sierpnia 2016

Od Molly C.D Ryana

- Bardzo przepraszam - odparłam.
Chłopak odwiązał mnie, a ja wybiegłam z piwnicy i pobiegłam do pani Elizabeth. W głowie ułożyłam już moją rozmowę z kobietą. Spotkałam ją w stajni. Podbiegłam do niej i powiedziałam:
- Pani Elizabeth Ryan zamknął mnie w piwnicy, przywiązał do krzesła i powiedział, że mnie zgwałci.
- Gdzie on jest!? - krzyknęła kobieta i poszła go szukać
Uśmiechnęłam się i poszłam do pokoju Bridget. Była to jedyna normalna osoba w akademii. Zapukałam. Od razu otworzyła mi dziewczyna.
- Hej - przywitała mnie.
- Hej - odparła i wpuściła mnie do środka.
Usiadłam na jednym z łóżek i od razu wsyztsko jej opowiedziałam
- Pożałuje tego debil - zaśmiałą się Bridget i wyjęła z szafki lakiery do paznokci. - Który kolor wybierasz?
- Ten - wskazałam na różowy.
Dziewczyna pomalowała mi je, a później ja pomalowałam jej paznokcie. Rozmawiałyśmy z 30 minut gdy do pokoju wpadł Ryan.
- Co ty ku*** jej nagadałaś!? - wrzasnął.
- Ja nic nie zrobiłam - zaśmiałam się.
- Wynocha stąd! - wrzasnęła Bridget.
Chłopak pokazał jej środkowy palec.

Ryan? ;p

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Proszę, nie spam w komentarzach i nie reklamuj bloga w miejscu do tego nieprzeznaczonym - to będzie karane usunięciem twojej uwagi. Nie zapominaj też o zasadach interpunkcji i ortografii! ;)