- Nie pije - odparłam.
Chłoapk poptarzył się na mnie zdziwiony, ale nic nie powiedział. Wypił mojego drinka.
- Dasz mi mój telefon? Proszę - powiedziałam
- Nie - odparł.
Nie odzywałam się już do niego. Zobaczyłam, że kilka osób z akademii wchodzi do klubu. Wśród nich rozpoznałam Lunę i Lily.
- Chcem już wracać - powiedziałam.
- Nie teraz - odparł.
Chłopak podszedł do swoich znajomych. Podeszłam do jakieś pary siedzącej niedaleko mnie.
- Mogę pożyczyć od was telefon. Pewien chłopak zabrał mi mój - powiedzialam.
Para popatrzyła się na mnie.
- Zapłacę - dodałam po chwili.
- Ile? - spytał mężczyzna.
- 30 dolarów - wyciągnęłam pieniądze.
Chłopak podał mi telefon, a ja zadzwoniłam po taksówkę. Oddałam facetowi telefon. Wyszłam przed klub i czekałam, ąż auto ptzyjedzie. Po chwili podszedł do mnie Ryan i powiedział.
- Wracasz już?
- Tak - warknęłam.
Chłopak złapał mnie za rękę i pociągnął za sobą
Ryan?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Proszę, nie spam w komentarzach i nie reklamuj bloga w miejscu do tego nieprzeznaczonym - to będzie karane usunięciem twojej uwagi. Nie zapominaj też o zasadach interpunkcji i ortografii! ;)