Ta dziewczyna działała mi bardzo bardzo na nerwy .. trzeba było ją wtedy zgwałcić i zabić.
Sam nie wiedziałem po co ona gra taką,to wszystko to tania szopka
Kiedy Molly odmówiła postanowiłem zrobić to inaczej ..
Poszedłem do Pana Jamesa i powiedziałem o tym co wyprawia Molly
Poszedł do stajni ..
-No cóż Panno Molly .. dopóki Luna nie odzyska koni nie ma pani wstępu do stajni i zawieszam panią na 3 jazdy do odwołania nie jezdzi ani na Parysie
Dziewczyna spojrzała na mnie i wyszła z boksu wzięła kantar i poszła do tego lasu szukać koni
-Zadowolony jesteś z siebie !!
-Bardzo a teraz biegnij bo konie Ci uciekną
***********
Kilka godzin później widziałem jak Molly i Luna wracają ze znalezionymi w lesie końmi.
Uśmiechnąłem się łobuzersko po czym poszedłem do swojego pokoju.
Przed kolacją poszedęłm z Rikim na spacer a po kolacji uwaliłem się na łóżko
Moja chwila nie trwała długo ...
<Molly>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Proszę, nie spam w komentarzach i nie reklamuj bloga w miejscu do tego nieprzeznaczonym - to będzie karane usunięciem twojej uwagi. Nie zapominaj też o zasadach interpunkcji i ortografii! ;)