poniedziałek, 1 sierpnia 2016

Od Olivii C.D Leny

Lena zniknęła gdzieś z moim kochanym braciszkiem,nieco dłużej niż zwykła wyprawa do sklepu. Zastanawiałam się co ten drań wymyślił. Miałam głupie myśli ale to człowiek postrzelony. Można się po nim wszystkiego spodziewać czasem na prawdę mam wrażenie,ze zdolny byłby sprzedać mnie. 
Odpaliłam laptopa i przeglądałam portale społecznościowe czas szybko leci. 
Do pokoju weszła uśmiechnięta Lena. Powiedziałam jej o nowych osobach a ona zaczęła trajkotać o wypadzie z moim bratem a potem o zawodach. 
-Mega się ciesze będę trzymała kciuki za Ciebie. 
-A ty nie chcesz brać udziału 
-Nie czuje się na siłach jeszcze-posłałam jej uśmiech 
-No co ty .. Ledy i ty stanowicie suuuper zespół .. 
-Wiesz to bardziej skomplikowane 
-Czyli ?
-Brałam udział w zawodach ale miałam wypadek 
-Podczas zawodów ?
-Nieee .. 
-Jaki wypadek ?
-Z moją ukochaną klaczą wpakowałam się pod samochód i kombajn 
-O kurde ... czemu jak ?
-Ona .. coś miała na psychice i zamiast uciekać to tak jakby chciała popełnić samobójstwo .. mam problemy prawą nogą w kolanie i w biodrze i z lewym barkiem .. skacze bo skacze ale to nie jest ta odwaga co kiedyś ... 
-A co z tą klaczą ?
-Ehhh ... kilka miesięcy temu był pożar ... ledwo uszła z życiem .. chce ją kupić i tu sprowadzić ale nie wiem na ile mi to wyjdzie .. -westchnęłam

<Lena>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Proszę, nie spam w komentarzach i nie reklamuj bloga w miejscu do tego nieprzeznaczonym - to będzie karane usunięciem twojej uwagi. Nie zapominaj też o zasadach interpunkcji i ortografii! ;)