Pochlapałam chłopaka. Apart wskoczyła do wody, chlapiąc nas przy tym. Pogłaskałam suczkę. Wdrapałam się na pomost i zaczęłam moczyć nogi. Alexy i Apart wyszli z wody. Suczka położyła się obok mnie. Armin spojrzał się na mnie z wyrzutem:
- Nie pływasz?
- Nie - odparłam i uśmiechnęłam się. - Ja wracam do stajni.
Chłopak wyszedł z wody i poszedł razem ze mną. Psy szły za nami. Gdy dotarliśmy do stajni poszłam do pokoju i przebrałam się w suche ciuchy. Poszłam do stajni i spotkałam Armina.
- Jedziesz dziś na rajd? - spytałam.
- Jaki rajd? - spytał.
- Za 3 godziny jest wyjazd na jazd z nocowaniem.
- Chętnie pojadę. A co zabrać.
- Więc tak. Śpiwór, będzie przyczepiony do siodła. Plecak, do niego obowiązkowo drobne pieniądze, ręcznik, poduszka mała, najlepiej bardzo mała. Wodę i jedzenie, oraz ciuchy na jutro. Dodatkowo możesz zabrać strój kąpielowy bo jedziemy na plażę.
- Ok. To za 3 godziny tu?
- Tak.
Poszłam do pokoju spakować wszytko co potrzebne na rajd.
*3 godziny później*
W stajni wszyscy czekaliśmy na instruktórki. Jechały z nami P. Sue i P. Mia.
- Wszyscy są? - spytała i rozglądnęła się Sue. - Tylko Arthur i bierze swojego konia, reszty konie nie nadają się na tak długi rajd. Bierzemy osprzęt rajdowy lub westernowy.
- Konie na rajd to - zaczęła Mia - Bridget Rosabella, Meg Demeter, Luna Soft, Armin Shine, Olivia Wings, Alli Paint, Vanessa Eldorado, Lorraine Sun. Ja biorę Power, a Sue Magic.
Poszłam do siodlarni po sprzęt klaczy. Ona miała swoje siodło rajdowe więc nie musiałam szukać dla niej zestawu.
Armin?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Proszę, nie spam w komentarzach i nie reklamuj bloga w miejscu do tego nieprzeznaczonym - to będzie karane usunięciem twojej uwagi. Nie zapominaj też o zasadach interpunkcji i ortografii! ;)