Przyjemnie było się nieco oderwać od rzeczywistości. Na prawdę się to czasem przydaje ten spacer był miły. Czułam to że ja i Matthew się polubimy chociaż by dlatego że cisza między nami nie byłą niczym uciążliwym. Po prostu rozkoszowanie się spokojem i natur. Miło się patrzyło na kogoś z góry kiedy usiadł ale gdy usiadłam obok znowu poczułam się malutka.
Gdy zaczęły z nieba spadać krople deszczu zerwaliśmy się. Ale i tak nas dorwało przemoczeni wpadliśmy do pokoju chłopaka. Było zabawnie pierwsze co to zerknęłam czy papierosy nie przemokły. Ale miałam farta bo nie,chłopak dał mi ciuchy na przebranie. Weszłam do łazienki nie powiem dziwnie się czułam w jego ubraniu. Lekko palcami przeczesałam mokre włosy i wyszłam. Usiadłam na kanapie i włączyliśmy TV Aa Matthew poszedł po coś do picia. Skakałam po kanałach aż znalazłam
-Lubisz Horrory ?!-krzyknęłam
-Tak !
-Właśnie się świetny zaczyna Obecność ..
-Spoko !
Chłopak przyniósł picie i usiadł obok mnie, film zaczął się niewinnie ale z czasem się rozkręcał,nie mogłam się powstrzymać co jakiś czas krzyczałam i chowałam głowę za poduszkę a on się śmiał
-To nie było aż takie straszne
Nagle coś załapało nas za ramiona i krzyknęło BUUUU!!
-AAAAAAAAAAA !! -Wydarliśmy się jak opętani
A zza naszych pleców rozległ się śmiech odwróciłam głowę
-Arthur-krzyknęłam i rzuciłam mu w twarz poduszką
-No nie mogłem się potrzymać Livii co oglądacie ?
-Obecność
-Eeee taaam ..-mruknął i poszedł do biurka odpalił laptopa i szperał coś w internetach nie wiem bo wciągnęłam się za bardzo w film.
Gdy dobiegł końca spojrzałam przez okno już nie pada
-Pożyczę te twoje ciuchy jutro Ci oddam bo moje pewnie nie wyschły jeszcze
-Spoko
-Mam prośbę
-Jaką ?
-Odprowadzisz mnie bo ja się cykam iść sama teraz .. -zrobiłam niewinną minę było grubo po drugiej w nocy.
<Matthew>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Proszę, nie spam w komentarzach i nie reklamuj bloga w miejscu do tego nieprzeznaczonym - to będzie karane usunięciem twojej uwagi. Nie zapominaj też o zasadach interpunkcji i ortografii! ;)